"Jeden dzień" David Nicholls

"I tu wszystko się zaczęło. Tu i teraz.
A po chwili wszystko było skończone."


Tytuł: Jeden dzień 
Tytuł oryginalny: One day
Autor: David Nicholls
Cykl: jednotomówka
Wydawnictwo: Świat książki 
Data wydania: 9 listopada 2011 r.
Ilość stron: 448
Moja ocena: 10/10 

Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym co czeka Was w życiu? Po studiach, kolejnym dniu znienawidzonej pracy? Życiu z kimś do kogo tak naprawdę nie pasujecie?
Em i Dex. Dex i Em. Miała połączyć ich tylko jedna noc, a skończyło się na wieloletniej przyjaźni pełnej wzlotów i upadków. Po ceremonii zakończenia studiów z dyplomami w dłoniach spędzają ze sobą noc. I kolejny dzień. Jednego ciągnie do drugiego. Emma decyduje się na zostaniu w kraju, gdy Dexter podróżuje i ma Pannę za każdą granicą. Śluby, rozwody, dzieci, pogrzeby, romanse, zdrady, a w tym wszystkim ich przyjaźń. Gorąca i czekająca cierpliwie wiele lat. Aż do pewnej chwili..

"- Co? Chcesz "zmienić świat"?
- No, nie od razu cały świat. Ale ten kawałek wokół siebie."

Książka to zbiór dni. Jednego dnia - 15 lipca. Dzień Świętego Swithina. Od roku 1988 do 2007. Tyle lat pełnych uczuć, pragnienia. Ich losy splatały się ze sobą. Kilka lat rozłonki. Ale zawsze do siebie wracali.
Książka napisana w naprawdę dobrym stylu. Dobrze się czyta i chwyta za serce. Bez względu na to co czytacie - polecam. Podpisuję się pod nią rękami i nogami. Chociaż po to, żeby się dowiedzieć kto zrobił Emmie nagie zdjęcie na poddaszu w Paryżu!
Moja ocena to mocne 10/10. Książka nie jest przewidywalna i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Wylałam morze łez.

 

 

 

 

"Otworzyła go na pierwszej stronie i zaczęła się zastanawiać, co napisać, jaką impresję, obserwację, poza suchym: wszystko jest w porządku. Bo wszystko było w najlepszym porządku i miała wyjątkowe poczucie, że jest dokładnie tam, gdzie chce być."

Aż do pewnej chwili..

"Jego żal przypomina chodzenie po zamarzniętym jeziorze: na ogół jest całkowicie bezpieczny, ale zawsze istnieje groźba, że wpadnie w otchłań."

Na kanwie powieści powstał też film. Po przeczytaniu polecam obejrzeć. Więcej morza łez!
Komentuj poniżej, a jeśli masz jakieś osobiste pytanie, którego nie chcesz pisać w komentarzu, to napisz na e-mail: krainarzeczywistosci@wp.pl
Koniecznie zajrzyj na Instagram i zaobserwuj!

Komentarze

Popularne posty