"Więź" Anna Lewicka

Tytuł: Więź

Autor: Anna Lewicka

Wydawnictwo: Jaguar
Cykl: Trylogia mocy i szalu (1 tom)

Data wydania: 16 stycznia 2019 r.

Ilość stron: 372

Moja ocena: 4,5/5

"Wiem, że nie ma drogi powrotnej

Do świata, w którym żyłem.

Szukam czegoś, ale znalazłem mniej niż nic.

Patrzę więc, jak wschodzi słońce."

Miłość, miłość, miłość.. niekiedy można już mieć dość tego uczucia. Szczególnie widząc obściskujące się pary w kinie, wystawy sklepowe w dniu Walentynek albo po prostu kiedy jesteśmy sami. Z wyboru? A co jeśli jeszcze po prostu nie trafiliśmy na odpowiednią osobę? Alicja, bohaterka "Więzi", bardzo dobrze sobie z tym radzi. Do czasu aż wpadnie w poważne t a r a p a t y ..

"- A ty pamiętaj, pierwsza miłość boli najbardziej.

- A każda kolejna jest tylko po to, żeby zapomnieć o poprzedniej."

Nigdy nic nie może być proste, zawsze zdarzają się komplikacje, które są jeszcze bardziej pokręcone, jeśli chodzi o miłość. Byłam przekonana, że Anna Lewicka zaprezentuje nam jedną z wielu historii miłosnych i będzie wyróżniać je tylko czas i miejsce - przepiękna, magiczna zima w Bieszczadach. O matko, ależ się pomyliłam! Bohaterowie są niesamowicie wykreowani, a ich dzieje sięgają czasów, gdy za magię kobiety były palone na stosie. Wplecenie w to wszystko mitologii nordyckiej i słowiańskiej sprawiło, że moje książkowe serce zrobiło sobie maraton wesołych fikołków! Przez wszystkie strony każde słowo było na swoim miejscu i pasowało idealnie, nie było niczego za dużo ani za mało (w tym przypadku mogę mieć tylko niedosyt wspólnych scen Alicji i Wiktora - są cudowni!). Książka pomimo iż jest romansem porusza wiele ważnych aspektów od osamotnienia do straty i problemów rodzinnych. Całe szczęście, że jest to trylogia - z utęsknieniem czekam na dalszą część losów bohaterów, bo zakończenie niezwykle mnie zaskoczyło. Moja ocena to 4,5/5 i uwierzcie, że wnętrze ma tak samo zachwycające jak okładkę.

"To było jak szaleństwo, które opanowało jej zmysły. Chyba właśnie zrozumiała, czemu patron szaleńców stał się również patronem zakochanych."

Dziękuję za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki wydawnictwu Jaguar.

Komentuj poniżej!
Zapraszam także do kontaktu poprzez e-mail: krainarzeczywistosci@wp.pl

Koniecznie zajrzyj na Instagram i zaobserwuj!